Pomysł na portrety ptaków dojrzewał dość długo. Można powiedzieć, że to przez "terror czytelniczy", który zapanował u nas w domu. Nasze bliźniaki (które za 3 miesiące skończą 2 latka) uwielbiają książki i trzeba im "CITAĆ! CITAĆ!" całymi dniami. Jednymi z naszych ulubionych pozycji są wiersze Juliana Tuwima a wśród nich "Ptasie Radio", które po latach na nowo odkryłam. Przez ogromną ilość powtórzeń znam już praktycznie cały wiersz na pamięć ale oprócz tego zaczęłam się zastanawiać czy nie warto by było własnoręcznie go zilustrować. Póki co zabrałam się za rysowanie ptaków, które zostały wymienione w wierszu i wciągnęło mnie to na dobre, więc kolekcja z pewnością będzie się rozrastać.
Teraz przedstawię pierwszą czwórkę:
Teraz przedstawię pierwszą czwórkę:
Słowik
Wróbel
Kogut
Kaczka
Oprócz samych ilustracji mam już sporo pomysłów na wykorzystanie tego tematu i sprawia mi to coraz więcej radości. Niestety mam dosyć ograniczony czas przez moich dwóch niezwykle absorbujących urwisów i za rysunki biorę się zazwyczaj dopiero, kiedy pójdą spać. Poza tym nie zawsze wszystkie codzienne obowiązki da się z tym pogodzić. Cudów nie ma a spać też kiedyś trzeba. Jednak już dawno nie byłam tak pozytywnie zmotywowana do działania i mam nadzieję, że uda się ten pomysł kontynuować.
Ptaki już wiszą w dziecięcym pokoju.
Bądźcie w kontakcie bo lada moment może znów coś nowego się pojawi!
Bądźcie w kontakcie bo lada moment może znów coś nowego się pojawi!